EGZAMIN MATURALNY ĘZYKA POLSKIEGO

1 MPO2016 Arkusz zawiera informacje prawnie chronione do momentu rozpocz cia egzaminu. Uk ad graficzny CKE 2016 MPO2016 UZUPE NIA ZDAJ CY KOD PESEL dysleksja EGZAMIN MATURALNY Z J ZYKA POLSKIEGO POZIOM PODSTAWOWY DATA: 4 maja 2016 r. GODZINA ROZPOCZ CIA: 9:00 CZAS PRACY: 170 minut LICZBA PUNKT W DO UZYSKANIA: 70 Instrukcja dla zdaj cego 1. Sprawd , czy arkusz egzaminacyjny zawiera 18 stron.

2 Ewentualny brak zg o przewodnicz cemu zespo u nadzoruj cego EGZAMIN . 2. Odpowiedzi zapisz w miejscu na to przeznaczonym przy ka dym zadaniu. 3. Pisz czytelnie. U ywaj d ugopisu albo pi ra tylko z czarnym tuszem/atramentem. 4. Nie u ywaj korektora, a b dne zapisy wyra nie przekre l. 5. Pami taj, e zapisy w brudnopisie nie b d oceniane. 6. Mo esz korzysta ze s ownika poprawnej polszczyzny i s ownika ortograficznego. 7. Na tej stronie oraz na karcie odpowiedzi wpisz sw j numer PESEL i przyklej naklejk z kodem.

3 8. Nie wpisuj adnych znak w w cz ci przeznaczonej dla egzaminatora. miejsce na naklejk MPO-P1_1P-162 Strona 2 z 18 MPO_1P Przeczytaj uwa nie teksty, a nast pnie wykonaj zadania umieszczone pod nimi. Odpowiadaj tylko na podstawie tekst w i tylko w asnymi s owami chyba e w zadaniu polecono inaczej. Udzielaj tylu odpowiedzi, o ile Ci poproszono. Zadanie 1. [O Lalce] Na d ugiej li cie przygn biaj cych metafor formu owanych przez bohater w Lalki znajdziemy ludzi-marionetki, ludzi-mr wki, nawet pierwotniaki.

4 Rzecki dodaje do niej ludzi-li cie: Ludzie s jak li cie, kt rymi wiatr ciska; gdy rzuci je na trawnik, le na trawniku, a gdy rzuci w b oto le w b . Po tym zdaniu nast puje wprawdzie pocieszaj cy opis triumfu sprawiedliwo ci (s dowego zwyci stwa pani Stawskiej nad baronow Krzeszowsk ), ale i wyra na wygrana szlachetno ci z intrygami nie u mierza niepokoju w ostatecznym rachunku po dobrych i z ych pozostaje to samo: A jednak e ci ko y na wiecie.

5 I nieraz my l sobie: czy naprawd jest jaki plan, wedle kt rego ca a ludzko posuwa si ku lepszemu, czyli te wszystko jest dzie em przypadku, a ludzko czy nie idzie tam, gdzie j popchnie wi ksza si a?.. Je eli dobrzy maj g r , w wczas wiat toczy si ku dobremu, a je eli ga gany s mocniejsi, to idzie ku z emu. Za ostatecznym kresem z ych i dobrych jest gar popio u . Stary subiekt do wiadcza trwogi, e wiat jest chaosem, e ludzie na pr no pr buj si w nim dopracowa adu, zw aszcza we wzajemnych relacjach, e brak im woli lub e wola ta nic nie znaczy, e dzieje Polski uk adaj si tak, jakby nimi rz dzi o jakie fatum s abo ci i ma o ci.

6 Odpowiedzi na te wszystkie trwogi w Lalce jest przyja , troska o drugiego cz owieka, mi o zw aszcza mi o matczyna. Nie przypadkiem znajdujemy w powie ci tak wiele serdecznych rozm w mi dzy przyjaci mi; nie przypadkiem mogliby my u o y ma antologi serdecznych powita i po egna (Jan Mincel wita Rzeckiego, a Rzecki wier wieku p niej Wokulskiego powracaj cego z wojny; Rzecki i inni subiekci po zaledwie kilkutygodniowej nieobecno ci Mraczewskiego, Szuman egna Wokulskiego wyje d aj cego do Bu garii).

7 Nie przypadkiem Rzecki-pami tnikarz zmar ego koleg przywo uje po dziesi tkach lat arliw , liryczn apostrof ( pami tasz, Katz, niezapomniany przyjacielu? ). Nie przypadkiem W gie ek, o kt rego troszczy si matka, sam niepokoi si w li cie o losy swego dobroczy cy Wokulskiego, a Izabela, kt ra matki od dawna nie ma, traktuje tego samego Wokulskiego z zimnym wyrachowaniem. Nie przypadkiem te to Rzeckiemu, kt ry jest ywym ogniskiem yczliwo ci wobec bli nich, powierzy Prus spisywanie pami tnika stanowi cego drugie skrzyd o powie ciowej narracji.

8 Sam stary subiekt jednak umrze, nie doczekawszy spe nienia adnego ze swoich marze . A jednak jak mimochodem g osi kartka wystaj ca po mierci z jego kieszeni nie wszystek umrze . Po pierwsze: jako pisarz, a wi c w cis ej zgodzie z pierwotnym sensem dumnej przepowiedni Horacego. Po drugie: b dzie trwa we wszystkich s owach, gestach i uczynkach swojej yczliwo ci, porozdawanych mi dzy ludzi. Ten rodzaj nie miertelno ci nie jest niedost pny dla adnego z nas o czym Prus przypomina uroczy cie, bo na ostatniej stronie powie ci, ale bez natarczywego patosu, a w potr jnym cudzys owie przytaczaj c s owa Ochockiego cytuj cego W gie ka, kt ry przepisa w swoim li cie zdanie staro ytnego poety.

9 Cudzys ow w jest nawet wi cej! Bo przecie W gie kowi s owa Horacego poradzi [..] wyci [..] na krzy u postawionym na ruinach ruin zas awskiego zamku Ksi dz proboszcz jegomo . Tak nieko cz cy si szereg os b przekazuje sobie w trzech drogocennych wyrazach nadziej , e nie tylko ycie Rzeckiego, ale niczyje ycie nie jest daremne, oboj tne dla innych ani bezwarto ciowe. Nie jeste my lub nie jeste my tylko jak li cie, kt rymi wiatr ciska.

10 Na podstawie: Stanis aw Falkowski, Pawe St pie , Ci kie norwidy czyli subiektywny przewodnik po literaturze polskiej, Warszawa 3 z 18 MPO_1P Zadanie (0 1) Czy na ka de z poni szych pyta mo na znale odpowied w pierwszym akapicie tekstu S. Falkowskiego i P. St pnia? Podkre l TAK, je li mo na znale odpowied , albo NIE je li nie mo na. 1. Jakie negatywne aspekty ludzkiej egzystencji zawiera wizja wiata ukazana w Lalce? TAK NIE 2. Jakimi metaforami bohaterowie Lalki okre laj sytuacj cz owieka w wiecie?