Example: marketing

Jądrociemności - Wolne Lektury

Talektura,podobnie aktysi ceinnych, estdost ropracowanyzosta wramachpro ektuWolneLekturyprzezfun-dac J dro ciemno ci . Jacht kr owniczy Nellie obr ci si na kotwicy bez na l e szego trzepotu agli i stan bez ruchu. Przyp yw si sko czy , wiatr ucich prawie zupe nie, a e acht kierowa si wd rzeki,niepozostawa onicinnego,tylkozatrzyma si iczeka odp obszar Tamizy rozci ga si przed nami ak pocz tek niesko czonegowodnego szlaku. Morze i niebo w oddali spa a y si z sob bez ladu, a w wietliste przestrzeni wysuszone na s o cu agle szkut , dryfu cych w g r z przyp ywem, zda-wa y si tkwi spoko nie w k pkach czerwonych, mocno napi tych p cien, b yska cpokostowanymi re kami . Na niskich brzegach sta a mg a, ciel ca si ku morzu corazcie sz warstw . Powietrze by o ciemne nad Gravesend, a eszcze dale w g b zdawa osi zg szcza wponurymrok,skupionywpos pnymbezruchunadna bardzie rozleg ymina pot nie szymmiastem dyrektorr spogl dali my ku niemu serdecznie, gdy sta na baku ty em do nas, patrz c w stron e rzecenieby onikogo,ktobycho wcz ciwyobra a posta takwybitniemarynarsk.

Wreszcie słońce zsunęło się nisko, zakreśla ąc niedostrzegalny łuk, i od gore ące bia-łości przeszło w ciemną czerwień bez promieni i bez ciepła, akby miało nagle zagasnąć,

Tags:

  Jądrociemności

Information

Domain:

Source:

Link to this page:

Please notify us if you found a problem with this document:

Other abuse

Transcription of Jądrociemności - Wolne Lektury

1 Talektura,podobnie aktysi ceinnych, estdost ropracowanyzosta wramachpro ektuWolneLekturyprzezfun-dac J dro ciemno ci . Jacht kr owniczy Nellie obr ci si na kotwicy bez na l e szego trzepotu agli i stan bez ruchu. Przyp yw si sko czy , wiatr ucich prawie zupe nie, a e acht kierowa si wd rzeki,niepozostawa onicinnego,tylkozatrzyma si iczeka odp obszar Tamizy rozci ga si przed nami ak pocz tek niesko czonegowodnego szlaku. Morze i niebo w oddali spa a y si z sob bez ladu, a w wietliste przestrzeni wysuszone na s o cu agle szkut , dryfu cych w g r z przyp ywem, zda-wa y si tkwi spoko nie w k pkach czerwonych, mocno napi tych p cien, b yska cpokostowanymi re kami . Na niskich brzegach sta a mg a, ciel ca si ku morzu corazcie sz warstw . Powietrze by o ciemne nad Gravesend, a eszcze dale w g b zdawa osi zg szcza wponurymrok,skupionywpos pnymbezruchunadna bardzie rozleg ymina pot nie szymmiastem dyrektorr spogl dali my ku niemu serdecznie, gdy sta na baku ty em do nas, patrz c w stron e rzecenieby onikogo,ktobycho wcz ciwyobra a posta takwybitniemarynarsk.

2 Przypomina pilota,kt rydlamarynarza estwcieleniemtego,cozas ugu enana wy osobiewyobrazi , eteren egopracyniele yhettam,u wietlanegou ciarzeki,leczwg rzeTamizy,w r dpos a nas ak u gdzie powiedzia em wi morza. Nie tylko e nie po-zwala a, aby my o sobie zapomnieli w czasie d ugich okres w rozstania, ale uczy a naswza emne pob a liwo ci dla naszych opowiada , a nawet pogl d w. Prawnik na -milszy z towarzyszy mia ze wzgl du na poka n ilo lat i cn t edyn poduszk napok adzieile a na edyne derce .Buchalter wydoby u pude kozdominemizabawia si ustawianiem domk w z kostek. Marlow siedzia , skrzy owawszy nogi, w g bi ru ,oparty o tylny maszt. Mia zapad e policzki, t cer , proste plecy, wygl d ascety, a zeswymiobwis ymiramionamiir kamile cyminakolanachd oni kug rzepodobnyby dobo , ekotwicadobrzetrzyma,przyszed naruf izasiad mi myleniwiekilkas ona akie tam przyczyny nie rozpoczynali my partii domina.

3 Opanowa a nas zaduma i by-li my zdolni tylko do spoko nego patrzenia przed siebie. Dzie si ko czy w r d ciche Wiecz rpogody, wspania e , nieskazitelne . Woda a nia a spoko nie, niebo bez adne plamkiby o dobrotliwym bezmiarem nieskalanego wiat a; nawet mg y na mokrad ach Essexuwygl da y akzwiewna,promienistatkanina,kt razawis azlesistychwynios o ciwg bil du,uk ada csi naniskichbrzegachwfa dyprze rzyste tkwi pos pnie nad g rnym biegiem rzeki i ciemnia si z ka d minut , akbyrozgniewanyzbli aniemsi s o ca. szkuta niewielkistatekrzecznydoprzewozu adunk w.[przypisedytorski] reja poziomedrzewce,udo ukt regomocowany est agiel.[przypisedytorski] bak g rnypok adwdziobowe cz cistatku.[przypisedytorski] derka grubykoc.[przypisedytorski] buchalter(daw.) ksi gowy.[przypisedytorski]Wreszcies o cezsun osi nisko,zakre la cniedostrzegalny uk,iodgore ce bia- o ci przesz o w ciemn czerwie bez promieni i bez ciep a, akby mia o nagle zagasn ,ra one mierci przyzetkni ciuzowymmrokiem ciel cymsi pos pnienadci b zmieni a oblicze natychmiast, a pogodna asno sta a si mnie wietna, leczRzeka akby g bsza.

4 Stara rzeka, rozlana szeroko, wypoczywa a bez ruchu u schy ku dnia poca ychwiekachdzielne s u byurasyzaludnia ce e brzegi rozpostartaspoko niew swe godno ci wodnego szlaku wiod cego do na dalszych kra c w ziemi. Nie patrzy-li my na czcigodn rzek przelotnym spo rzeniem kr tkiego dnia, kt ry z awia si i od-chodzi na zawsze, ale widzieli my w dosto nym wietle trwa ych wspomnie . I zaiste,nic atwie szegodlaludzi,kt rzy aktosi m wi po wi cilisi morzu zszacun-kiemiprzywi zaniem,ni wywo a wielkiegoduchaprzesz o ywiodp ywbiegn tamizpowrotemwnieusta ce s u bie,przepe nionewspomnieniami o okr tach i ludziach, kt rych nios y ku domowemu wytchnieniu lubku walkom na morzach. Pr dy te zna y wszystkich m w, kt rymi szczyci si nar d,i s u y y im wszystkim od sir Francisa Drake a do sir Johna Franklina rycerzomutytu owanym lub nie, wielkim b dnym rycerzom morza.

5 Pr dy te d wiga y wszystkiestatki, kt rych imiona s ak drogocenne kamienie b yszcz ce w pomroce wiek w, od Z ote ani powraca ce z onem pe nym skarb w statku, co po odwiedzinach e kr lewskie mo ci znika z gigantyczne opowie ci a do Erebu i Terroru , kt repu ci y si na inne podbo e, aby nigdy nie wr ci . Pr dy te zna y i okr ty, i ludzi. Zna- y tych, co wyp yn li z Deptford, z Greenwich, z Erith awanturnik w i osadnik w;zna y okr ty kr lewskie i okr ty finansist w, kapitan w, admira w, zna y ciemne figu-ryzhandluzeWschodemiupe nomocnionych genera w wschodnio-indy skichflot. owcyz otalub owcys awy,wszyscyp yn lit rzek dzier cmiecz,acz stoipochod-ni wys annicy pot gi z g bi kra u, nios cy iskry wi tego ognia. Kt ra wielko niep yn azpr demte rzeki,d ckuta emnicynieznanychziem!..Marzenialudzkie,n asionarzeczypospolitych, o ce zasz o, zmierzch pad na rzek i wiat a zacz y si ukazywa wzd u ,sto canatrzechnogachw r db otne awicy,rzuca towe wiat ad y y eglownymszlakiem odbywa si wielkiruch wiate ekw g r i w d rzeki.

6 A dale na zach d, nad g rnym biegiem, le e miasta-olbrzymaznaczy o si wci z owieszczo na niebie pos pn mg w s o cu, m tnym blaskiempodgwiazdami. Aitomie sce rzek nagleMarlow by oongi ednymzmrocznychzak tk wCiemno eden edyny spo r d nas wci eszcze s u y na morzu . Na gorszy zarzut, akim g spotka Marlowa, to e nie by on typowym przedstawicielem swego zawodu. By marynarzem, ale by r wnie w drowcem, gdy tymczasem wi kszo marynarzy prowa-dzi, e limo nasi takwyrazi , ycieosiad ydokategoriidoma-torskich,adomzawsze estznimi okr t;taksamo akichkra t estbardzopodobnydodrugiego,amorzezawsze est r dniezmienno ciotoczenia obce wybrze a, obce twarze, zmienny ogrom ycia, przesuwa si ko o nichprzes oni tebyna mnie niepoczuciemta emnicy,leczniecopogardliw niewiedz ;gdy niemadlamarynarzanicta emniczego chybasamomorze,kt re estw adc egoist-nienia, w adc r wnie niezb dnym ak los.

7 Co za do reszty wiata, przypadkowy spacerpoza godzinami s u by lub przypadkowa pijatyka na wybrze u wystarcza, aby ods oni przed marynarzem ta emnic ca ego kontynentu, i marynarz uwa a na og , e ta em-nica nie by a warta poznania. Opowiadania eglarzy s proste, bezpo rednie i zbytkiemsensu nie grzesz . Lecz Marlow nie by typowym eglarzem (wy wszy ego sk onno doopowiada )iwed ugniegosens akiego epizodunietkwi w rodku akpestka,lecz Drake, Francis( ) angielski kaper (licenc onowany pirat), eglarz i polityk bryty ski, akopierwszyAnglikop yn kul ziemsk .[przypisedytorski] Franklin, John( ) bryty ski admira , badacz Arktyki, zgin w trakcie nieudane ekspedyc ibadawcze .[przypisedytorski] Z ota ania statek,nakt rymsirFrancisDrakeop yn wiat.[przypisedytorski] Ereb i Terror statki zaginione razem z ca arktyczn ekspedyc sir Johna Franklina.

8 [przypis edy-torski] J dro ciemno ci otacza z zewn trz opowie , kt ra tylko rzuca a na wiat o ak blask o wietla opary nawz rmglistychaureoliwidzialnychczasemprzywi dmowymo wietleniuksi ozupe niew li my si nawetnamrukni cie,aonwkr tcezacz zn wm wi powoli: Mamnamy libardzodawneczasy,kiedyRzymianieprzybyl ituporazpierwszy,Ciemno ,Podr tysi c dziewi set lat temu wczora .. wiat o bi o p nie z te rzeki wspominali- cieorycerzach?Tak,aletowszystko est akblaskprzebiega cyr wnin , akb yskawicaw r d chmur. y emy w tym blasku oby trwa , p ki stara ziemia toczy si b dzie!Leczwczora by atuciemno .Wystawcie sobieuczuciadow dcypi kne aktosi nazywa o? tryremy na Morzu r dziemnym, dow dcy odkomenderowanego naglena p noc: przebiega Gali w po piechu; powierza mu eden z tych statk w, kt re le-gioni ci musieli to by cudowni ludzie i bardzo obrotni budowali, ak si zda e,ca ymi setkami w przeci gu miesi ca lub dw ch, e li mo na wierzy temu, co si czy-ta.

9 Wyobra cie go sobie tam: istny koniec wiata, morze barwy o owiu, niebo barwydymu, okr t o zwarto ci concertiny a dow dca prowadzi go w g r rzeki, wioz czapasyczyrozkazy,czycotamchcecie. awicepiasku,bagna,lasy,dzicyludzie,zniko mailo po ywieniaodpowiedniegodlacywilizowanegocz owieka,adopicianicpr skiegowina ani ladu;wysiada nabrzegniemo zwo skowy zagubiony w dziczy ak ig a w kopcu siana zimno, mg a, burze, choroby,wygnaniei mier czatu cawpowietrzu,wwodzie,wg akmu-chy. Ale z pewno ci dow dca poprowadzi bardzo dobrze t wypraw , niewiele o tymmy l c chybap nie ,kiedysi che pi wszystkim,coprzeszed swo m ni,bystawi czo aciemno etakiemudow dcydodawa aduchanadzie a, e dostanie si z czasem do floty w Rawennie e li mia dobrych przy aci wRzymiei e liwytrzyma wyobra cie sobie, e przyzwoity, m ody obywatel w todze mo e cokolwiekza gorliwie uprawia cy gr w ko ci z awia si tuta w wicie akiego prefekta albopoborcy podatk w, albo wreszcie kupca, by poprawi sw los.

10 L du e na trz sawisku,maszeru eprzezlasyiosiad szyna akie plac wcewg bil duczu e, edzicz,ostatecznadziczzamkn asi wko oniego ta emnicze yciedziczy,kt ret tniwlesie,wd ungli, y po r d niepo tego, kt re est tak e czym obrzyd ym. A ednocze nie to niepo te maczar, kt ry zaczyna na niego dzia a . Czar ohydy, rozumiecie? Wyobra cie sobie rosn cywtymcz owieku al,pragnienieucieczki,bezsilnywstr t,poddaniesi ,nienawi .Zamilk . Zwa cie zacz zn w i siedz c ze skrzy owanymi nogami podni s r k ob-Przemoc,Idealistar con d oni na zewn trz, zupe nie ak Budda naucza cy w europe skim ubraniu i bezlotosu zwa cie, e adenznasnieczu enaswiarawskuteczno nasze pracy po wi ceniesi dlanie .Aletamciludzienieprzedstawialidoprawdyn icnadzwycza ;pode rzewam, eichadministrac anier ni asi ,dotegoza potrzebatylkobezmy lne si y;iniemasi czym szczyci , e li si posiada, poniewa si a ta est po prostu przypadkiem i wy-p ywa ze s abo ci innych.


Related search queries